Dęblin: Terytorialsi będą ćwiczyć w powiatach lubartowskim, ryckim i parczewskim
8-9 lutego blisko 600 żołnierzy z 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej przejdzie szkolenia zgrywające i specjalisty. Ćwiczenia odbędą się w kilku lokalizacjach naszego województwa, w tym w okolicach Dęblina. W terenie będą również szkolić się Terytorialsi z batalionu dęblińskiego.
W najbliższy weekend, 8-9 lutego mieszkańcy gmin Firlej i Kamionka w powiecie lubartowskim będą mogli spotkać żołnierzy OT w swojej okolicy. To planowe szkolenia rotacyjne Terytorialsów z 215 kompanii z 21 batalionu lekkiej piechoty z Lublina. Blisko 100 żołnierzy w ramach szkolenia zgrywającego będzie doskonalić swoje umiejętności z taktyki, pracy z mapą w terenie, obserwacji oraz organizacji bazy patrolowej. W tym czasie, inna grupa około 100 żołnierzy odbędzie szkolenie strzeleckie na strzelnicy w Srebrzyszczu koło Chełma.
W terenie będą również szkolić się Terytorialsi z batalionu dęblińskiego. W sumie 200 żołnierzy OT w kilku grupach szkoleniowych będzie realizować zadania z zakresu szkolenia specjalisty. Żołnierze OT pojawią się, m.in. w okolicach Sobieszyna w powiecie ryckim, gdzie będą szkolić się z taktyki, topografii i zabezpieczenia logistycznego. Terytorialsi będą ćwiczyć także na pasie taktycznym Zajezierze koło Dęblina oraz na strzelnicy Reduta i strzelnicy garnizonowej w Dęblinie. Szkolenia w sumie przejdzie kilka grup: dowódcza i sztabowa, strzelcy wyborowi i snajperzy, saperzy, medycy, łącznościowcy, grupa obsługi moździerzy i grupa logistyczna.
W ten weekend szkolenie specjalistyczne przejdą także żołnierze z 23 batalionu lekkiej piechoty z Białej Podlaskiej. W terenie, a dokładnie w okolicach wsi Jabłoń w powiecie parczewskim będzie szkolić się około 100 żołnierzy z 232 kompania lekkiej piechoty. W ramach tych zajęć żołnierze odbędą egzamin kończący etap szkolenia specjalistycznego, tzw. pętlę taktyczną. Inna grupa będzie ćwiczyć na terenach koszarowych w miejscowości Roskosz oraz w Dęblinie. Główne zadania szkoleniowe żołnierzy to rzut granatem bojowym, topografia wojskowa, rozpoznawanie zapór inżynieryjnych oraz obsługa sprzętu radiotelefonisty.
Terytorialsi coraz częściej szkolą się w swoich stałych rejonach odpowiedzialności (SRO), dlatego widok maszerujących żołnierzy przez miasta, miasteczka i wsie już tak nie zaskakuje. W Wojskach Obrony Terytorialnej szkolenia w SRO stanowią praktyczny wymiar tzw. „mobilności szkoleniowej”, czyli zdolności szkolenia kompanii lekkiej piechoty na terenie powiatu, który jest jej rejonem działania.
(źródło:kpt. Damian Stanula, 2.LBOT)