Obecnie w Szpitalu Powiatowym w Rykach leczeni są tylko pacjenci z potwierdzonym zakażeniem SARS-CoV-2. Jednak jak informuje starosta rycki Dariusz Szczygielski, nie ma decyzji o przekształceniu placówki w szpital zakaźny.
Sytuacja ma miejsce od 10 października, kiedy wykryto zakażenia wśród personelu i kilku pacjentów. Chorzy nie zostali przetransportowani do najbliższych szpitali zakaźnych z powodu braku miejsc. Od tamtej pory w Rykach leczeni są pacjenci chorzy na COVID-19, inni kierowani są do sąsiednich szpitali.
16 października Wojewoda Lubelski polecił Szpitalowi Powiatowemu w Rykach, od 12 października do wygaszenia ogniska epidemicznego wywołanego wirusem SARS-CoV-2 na Oddziale Wewnętrznym Szpitala Powiatowego w Rykach, realizację świadczeń opieki zdrowotnej w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 w zakresie chorób zakaźnych i chorób wewnętrznych, poprzez zapewnienie w szpitalu dla pacjentów z podejrzeniem lub potwierdzonym zakażeniem SARS-CoV-2 9 łóżek, w tym 1 łóżka respiratorowego.
– Decyzja co dalej ze szpitalem w Rykach zapadnie prawdopodobnie w przyszłym tygodniu po konsultacji z wojewodą oraz Narodowym Funduszem Zdrowia. Wówczas okaże się, czy placówka zostanie przekształcona w szpital zakaźny. Póki co takiej decyzji nie ma – informuje starosta rycki Dariusz Szczygielski. – Jednocześnie zwracam uwagę, aby nie rozpowszechniać nieprecyzyjnych i niesprawdzonych informacji na temat działalności ryckiego szpitala oraz sytuacji epidemicznej – podkreśla Szczygielski.
/fot. Szpital Powiatowy w Rykach/