1,5 promila alkoholu w organizmie miał 36-latek kierujący mitsubishi, który spowodował kolizję. Mężczyzna posiadał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a jego auto w ogóle nie powinno wyjechać na drogę – nie miało aktualnego badania technicznego i było nieubezpieczone.
Do zdarzenia doszło w środę, 24 lutego w Łaskarzewie, w powiecie garwolińskim. Skierowani na miejsce kolizji policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego ustalili, że 36-letni kierowca mitsubishi nie udzielił pierwszeństwa przejazdu kierującej peugeotem i doprowadził do zderzenia pojazdów.
W wyniku uderzenia ucierpiała kobieta z peugeota. Sprawca nie udzielił jej pomocy i uciekł. Dzięki zaangażowaniu kilku patroli oraz relacjom świadków policjanci odnaleźli i zatrzymali 36-latka. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości mężczyzny, okazało się, że prowadził samochód mając w organizmie 1,5 promila alkoholu. To jednak nie był koniec jego przewinień. Jak się okazało po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych, mieszkaniec Jabłonnej miał orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Natomiast auto, którym kierował, nie posiadało badań technicznych, nie było też ubezpieczone.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości i złamanie sądowego zakazu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
/inf.sierż. szt. Małgorzata Pychner/fot.pixabay/