Prawie dwa promile alkoholu w organizmie miał 61-letni traktorzysta, który został zatrzymany na terenie gminy Kurów. Mając podpiętą do ciągnika rolniczego bronę talerzową, mężczyzna jechał w tym stanie drogą publiczną.
Do zdarzenia doszło 4 września po południu w jednej z miejscowości na terenie gminy Kurów.
– Oficer dyżurny Komendy Policji Policji w Puławach otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym kierującym ciągnikiem rolniczym marki Władimiriec, który porusza się po miejscowości. Skierowany na miejsce patrol z komisariatu w Kurowie zatrzymał do kontroli drogowej kierującego ciągnikiem rolniczym – informuje podkom. Ewa Rejn-Kozak, oficer prasowy KPP Puławy.
Badanie stanu trzeźwości przeprowadzone przez przybyłych na miejsce mundurowych wykazało, że 61-letni mieszkaniec gminy Kurów miał w organizmie ponad 1,8 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy.
– Za swój czyn mężczyzna odpowie przed sądem. Kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywną oraz zakazem kierowania pojazdami. Dodatkową konsekwencją jest fakt, że 61-latek będzie musiał zapłacić co najmniej 5 tysięcy złotych świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej – mówi podkom. Rejn-Kozak.
– Przypominamy, że nietrzeźwy kierujący, nie tylko samochodem, ale także ciągnikiem rolniczym lub innym pojazdem mechanicznym stanowi zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego – dla nas i naszych bliskich. Bądźmy czujni i nie bagatelizujmy sprawy, kiedy widzimy, że ktoś łamie przepisy lub podejrzanie się zachowuje. Od tego czy zareagujemy może zależeć czyjeś życie i zdrowie. Nawet anonimowa informacja przekazana policjantom może przyczynić się do wyeliminowania z drogi pijanego kierowcy – mówi oficer.
/inf. KPP Puławy/podkom. Ewa Rejn – Kozak
zdj. poglądowe-pixabay.com