43-latek z Ryk zgłosił się do miejscowej komendy, aby wywiązać się z obowiązku dozoru. Mężczyzna przyjechał na rowerze. Okazało się, że był nietrzeźwy.
Chcąc spełnić swój obowiązek dozoru 43-latek zgłosił się w wyznaczonym dniu do Komendy Powiatowej Policji w Rykach.
– Mężczyzna przyjechał na rowerze, który pozostawił na parkingu przed jednostką. Pełniący służbę na dyżurce funkcjonariusze nabrali podejrzeń co do jego stanu trzeźwości. Badanie alkomatem wykazało, że dozorowany znajdował się w stanie nietrzeźwości. Miał prawie promil alkoholu w organizmie – poinformował st.asp. Radosław Żmuda, oficer prasowy KPP Ryki. – Mężczyzna odpowie za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości – dodaje.
Zgodnie z przepisami jazda rowerem w stanie nietrzeźwości zagrożona jest karą aresztu albo grzywny.
inf. st. asp. Radosław Żmuda/fot.pixabay