Prawie 3 tysiące kontroli stanu trzeźwości i 13 kierowców pod wpływem alkoholu. To efekt wczorajszych działań lubelskiej drogówki w związku z akcją „Trzeźwość”. Niechlubny rekordzista w organizmie miał ponad 3,5 promila. Wśród zatrzymanych znalazł się też instruktor nauki jazdy, który przyjechał pijany po kursanta.
– Głównym celem działań „Trzeźwość” jest badanie stanu trzeźwości, jak największej liczby kierujących pojazdami, a tym samym ujawnianie i eliminowanie z ruchu drogowych przestępców. Podczas wczorajszych działam policjanci z ruchu drogowego wspierani przez funkcjonariuszy z komisariatów i oddziału prewencji za cel obrali największe osiedla w Lublinie. Funkcjonariusze zadbali o to, by w godzinach na każdej drodze wyjazdowej z blokowiska stał patrol. To sprawiło, że niemożliwe było ominięcie kontroli – mówi kom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP Lublin.
Podczas wczorajszej akcji policjanci dokonali prawie 3 tysięcy kontroli stanu trzeźwości. Łącznie funkcjonariusze ujawnili 13 amatorów jazdy na podwójnym gazie.
Niechlubnym rekordzistą okazał się być 42-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna kierował mitsubishi, mając w organizmie ponad 3,5 promila alkoholu.
Wśród zatrzymanych znalazł się też 47-letni instruktor nauki jazdy, który przyjechał pijany po kursanta na Plac Zamkowy. W jego przypadku alkomat wskazał pół promila.
Teraz mężczyznom, podobnie jak pozostałym zatrzymanym kierowcom grozi utrata prawa jazdy, wysoka grzywna oraz kara do 2 lat pozbawienia wolności.
inf. kom. Kamil Gołębiowski/fot. pixabay