Do zdarzenia doszło piątek wieczorem na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Dęblinie na ulicy Tysiąclecia. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 25-letni kierowca BMW nie dostosował się do znaku stop i wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg osobowy relacji Łuków – Dęblin.
Na miejsce wezwano służby: dwa zastępy KP PSP Ryki, OSP Dęblin-Masów, straż ochrony kolei oraz policję.
– Do zdarzenia doszło wyniku nieumyślnego wjazdu na przejazd kolejowy bez zapór. Samochód po uderzeniu w prawy bok przez pociąg wypadł z torowiska oraz drogi i znalazł się w pobliskim rowie – mówi mł.bryg. Jarosław Lasek z KPP SP Ryki.
– Działania zastępu polegały na zabezpieczeniu miejsce zdarzenia, a następnie odłączeniu zasilania elektrycznego w samochodzie oraz oświetleniu miejsca – informuje dalej mł.bryg. Lasek.
Jak poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie w wyniku zderzenia 25-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego kierujący samochodem, jaki i nikt z pociągu, nie odniósł obrażeń. Maszynista pociągu był trzeźwy. Kierujący samochodem również był trzeźwy.
Jak dalej informuje KWP Lublin, “pobrana została również krew do sprawdzenia, czy nie był pod wpływem żadnych innych środków działających podobnie do alkoholu. Kierujący BMW nie posiadał prawa jazdy. Zostało mu zatrzymane 16 listopada”.
Policja wyjaśnia szczegółowe okoliczności zdarzenia.