W świąteczną niedzielę dyżurny z garwolińskiej komendy odebrał dwa zgłoszenia dotyczące mężczyzn śpiących na dworze. Dzięki szybkiej interwencji mieszkańców i policji udało się uratować życie ich obu.
Pierwsze zgłoszenie dyżurny z garwolińskiej komendy otrzymał przed południem. Poinformowano w nim, że przy trasie S17 w okolicach Mrokowa znajduje się człowiek. Według zgłaszającego, mężczyzna pomimo mrozu śpi na chodniku. Na miejsce bezzwłocznie udał się policyjny patrol. Jak się okazało odnaleziony mężczyzna potrzebował pomocy medycznej ze względu na wychłodzenie organizmu. Został zabrany karetką do szpitala. Tym razem udało się zapobiec najgorszemu.
Tego samego dnia po godzinie 23, policjanci interweniowali w rejonie drogi w miejscowości Życzyn. Zgłaszający mówili o leżącej na śniegu osobie, która jest pod działaniem alkoholu. Na zewnątrz panowała wówczas bardzo niska temperatura. Funkcjonariusze od razu umieścili przemarzniętego mężczyznę w radiowozie. Z uwagi na realne zagrożenie dla jego życia i zdrowia funkcjonariusze odwieźli go do miejsca zamieszkania i przekazali pod opiekę rodzinie.
Policjanci apelują do wszystkich, aby nie przechodzić obojętnie wobec osób narażonych na wychłodzenie. Wystarczy wykonać jeden telefon dzwoniąc na numer alarmowy 112, by uratować czyjeś życie. Można także skorzystać z aplikacji Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa i nanieść w konkretnym miejscu zagrożenie pod nazwą „Osoba bezdomna wymagająca pomocy”. Takie anonimowe zgłoszenie policjanci zweryfikują, a w przypadku potwierdzenia zgłoszenia podejmą odpowiednie działania.
inf. mł. asp. Małgorzata Pychner/fot.KPP Garwolin