Na stacjach paliw w okolicy ustawiają się kolejki. Ceny w ciągu dnia zmieniały się wielokrotnie. Wszystko przez sytuację na Ukrainie.
Kierowcy obawiają się, że niebawem na stacjach może zabraknąć paliw. Kolejki ustawiają się w Dęblinie, Rykach, Puławach i okolicach. Razem z kolejkami rosną niestety i ceny.
Czytelnicy piszą, że czasami dochodzi do takich sytuacji, że cena zmieniana jest podczas oczekiwania w kolejce do dystrybutora. W sytuacji takiej znalazł się między innymi jeden z mieszkańców Puław, któremu stojąc w kolejce do dystrybutora udało się zrobić zdjęcia zupełnie różnych cen.
– Wydaje mi się, że to trochę dziwna sytuacja, że zmiana ceny paliwa następuje “od tak”. Ani nowa dostawa, ani nic. Środek dnia. No ale ja tam się nie znam – komentuje sytuację mieszkaniec Puław.
Jeden z ratowników medycznych zwraca uwagę na innym problem wynikający z obecnej sytuacji na stacjach paliw.
– Może ktoś się zastanowi… karetki zmuszone są stać w dużych kolejkach. Co będzie jeśli ktoś będzie potrzebował pomocy? Nie dojedzie, bo nie ma paliwa… – mówi Daniel Polak, Ratownik Medyczny z Dęblina.
zdjęcia: czytelnik Krystian, Paweł, Monika, Daniel – dziękujemy! DN
