Po nocnej przerwie dziś rano wznowiono poszukiwania zaginionego 32-latka z Kawęczyna. Niestety w trakcie natrafiono na zwłoki mężczyzny.
– Funkcjonariusze penetrujący okoliczne pola natknęli się na zwłoki poszukiwanego 32-latka. Odnaleziony został przy pustostanie około 800 m od miejsca zamieszkania. Na miejsce wezwano grupę dochodzeniową i prokuratora – informuje st.asp. Agnieszka Marchlak, oficer prasowy KPP Ryki. – Wstępne oględziny miejsca i zwłok nie wskazują, na to, żeby do śmierci przyczyniły się osoby trzecie – dodaje.
Trwa wyjaśnianie dokładnych okoliczności tego zdarzenia.
Mężczyzna wyszedł z miejsca zamieszkania 1 kwietnia około godziny 17:30. Ubrany był w czarne spodnie robocze, czarną kurtkę i czapkę. Udał się do sklepu w Kawęczynie, który opuścił około godziny 18:00. Od tamtej pory nie nawiązał kontaktu z rodziną.
Poszukiwania mężczyzny rozpoczęły się w poniedziałek. Wzięli w nich udział policjanci, strażacy z KP PSP Ryki oraz druhowie z okolicznych OSP. Przeszukiwano pobliskie pola, łąki i lasy. Z uwagi na bardzo podmokły teren i zalegający śnieg poszukiwania były bardzo trudne.