Do zdarzenia doszło w niedzielę (24.04) po godzinie 16:00 w Bolewicach w woj. wielkopolskim. Ultralekki samolot lądował awaryjnie na polu tuż przy zabudowaniach.
– Po przyjeździe pierwszego zastępu na miejsce zdarzenia zastano samolot ultralekki Pipistrel Sinus na przydrożnym polu po kapotowaniu (leżący kołami do góry). Pilot samodzielnie opuścił kabinę bez widocznych urazów, a następnie odmówił udzielenia przez strażaków kwalifikowanej pierwszej pomocy- informuje kpt. Damian Żukrowski z KP PSP w Nowym Tomyślu.
– Następnie zabezpieczył samolot przed ewentualnym wyciekiem reszty paliwa oraz odłączył akumulator – dodaje.
Z informacji przekazanych przez pilota wynika, że w trakcie lotu zabrakło mu paliwa i musiał awaryjnie lądować. W trakcie manewru na miękkim podłożu oberwało się przednie koło, a samolot kapotował.
Na miejscu zdarzenia działały 3 zastępy straży pożarnej i policja.
Na szczęście w zdarzeniu nie było osób poszkodowanych
/inf., zdj. KP PSP Nowy Tomyśl/ kpt. Damian Żukrowski /dh Filip Markowski/