Nastolatek chciał złapać swojego psa. Wpadł pod samochód
Z poważnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala 13-latek, który w Puławach, próbując złapać swojego psa, wybiegł na ulicę wprost pod nadjeżdżający samochód. Pierwszej pomocy udzielił mu kierujący samochodem, w który chłopiec uderzył.
Do zdarzenia z udziałem 13-letniego pieszego doszło w poniedziałek w Puławach, na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego/Czartoryskich. Z relacji świadków zdarzenia wynika, że nastolatek wbiegł nagle na ulicę, pomiędzy jadące samochody. Próbował złapać swojego psa, który zerwał mu się ze smyczy.
Wybiegając z za autobusu komunikacji miejskiej ustawionego na pasie do skrętu w lewo, wpadł wprost pod nadjeżdżający od strony Góry Puławskiej samochód osobowy. Kierowca volkswagena natychmiast się zatrzymał i udzielił chłopcu pierwszej pomocy. Od razu wezwał też pogotowie.
Chłopiec trafił do szpitala, z powodu doznanych urazów jest hospitalizowany. Kierowca uczestniczący w zdarzeniu był trzeźwy.
Policjanci apelują o ostrożność i większą uwagę na drodze. Przypominają, że rozwagę powinni zachować nie tylko kierowcy, ale wszyscy użytkownicy dróg, zwłaszcza piesi.
E.R.K./policja