OSP Leopoldów ma nowy wóz za ponad 1 mln zł (wideo)
Samochód trafił do Leopoldowa pod koniec października. Jego oficjalne przekazanie i poświęcenie miało miejsce 12 listopada.
Wymarzony samochód druhów z Leopoldowa to ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy SCANIA. Wyprodukowany został przez firmę „SZCZĘŚNIAK Pojazdy Specjalne”. Dzięki napędowi na wszystkie cztery koła pozwala na sprawne operowanie w trudnych warunkach terenowych.
“Wszyscy strażacy z OSP Leopoldów składają serdeczne podziękowania mieszkańcom powiatu ale szczególnie mieszkańcom Leopoldowa, którzy przyczynili się, aby ten samochód do nas trafił. Zakup samochodu nie byłby również możliwy, gdyby nie pomoc i wsparcie z zewnątrz” – przyznają druhowie.
Całkowita wartość pojazdu to ponad 1 mln 24 tys. zł
Środki finansowe udało się pozyskać dzięki wsparciu: gminy Ryki – 384 834,34 zł (w tym fundusz sołecki), Narodowemu Funduszowi Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Wojewódzkiemu Funduszowi Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie – 366 000 zł, Krajowemu Systemowi Ratowniczo-Gaśniczemu – 214 000 zł, Starostwu Powiatowemu w Rykach – 5 000 zł oraz OSP Leopoldów – 55 124,66 zł.
Druhowie serdecznie dziękują również:
- nadbryg. Grzegorzowi Alinowskiemu- Komendantowi Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie,
- st. bryg. Krzysztofowi Morawskiemu – Komendantowi Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Rykach,
- Grzegorzowi Grzywaczewskiemu – prezesowi Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie,
- Leszkowi Kowalczykowi – Wiceprzewodniczącemu Rady Nadzorczej Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie,
- Jarosławowi Żaczkowi – Burmistrzowi Ryk,
- Dariuszowi Szczygielskiemu – Staroście Ryckiemu,
- Piotrowi Kubakowi – Rradnemu Rady Miejskiej w Rykach,
- Jackowi Wasilewskiemu i wszystkim osobą, które przyczyniły się do zakupu dla naszej jednostki nowe samochodu.
“Podziękowania należ się również wszystkim jednostkom OSP z powiatu, które uczestniczyły w przyprowadzeniu naszego auta” – podkreślają strażacy.