Na sygnalePowiat puławskiRegionWiadomości

Wólka Gołębska: Sprzęt był na brzegu Wisły, wędkarza nie było…

Do tragicznego zdarzenia doszło na wysokości Wólki Gołębskiej, tuż przy przyczółkach przeprawy pontonowej. W niedzielę (03.07) po godzinie 11:00 nurek odnalazł w rzece zwłoki mężczyzny.

– Brakiem wędkarza zainteresowała się Społeczna Straż Rybacka, która pełniła patrol na rzece Wiśle. Było to około godz. 8:50. Po stwierdzeniu że być może doszło do nieszczęśliwego wypadku, którego wynikiem może być utonięcie zaalarmowali służby – informuje członek patrolu SSR.

Przy pozostawionych wędkach leżało przewrócone wiaderko i podbierak. Niedaleko tego miejsca znajdował się też pusty samochód. Pozostawione ślady sugerowały, że osoba która tu była mogła spożywać alkohol.

Według nieoficjalnych informacji pozostawione wędki już około godziny 5.00 rano zauważyli inni wędkarze, ale myśleli, że ich właściciel śpi w samochodzie.

Zawiadomiono służby ratunkowe

Na miejsce zadysponowano policję, ZRM, Straż Rybacką, strażaków z JRG Puławy, OSP Gołąb oraz grupę nurków Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Lublina.

Poszukiwania z łodzi prowadziły zastępy z JRG Puławy i OSP Gołąb. Jednak zwłoki denata odnalazł dopiero nurek. Znajdowały się one kilka metrów od brzegu, w pobliżu pozostawionych wędek.

– W wyniku czynności funkcjonariusze Straży Pożarnej wyłowili z rzeki zwłoki zaginionego 43-latka z woj.świętokrzyskiego, które znajdują się w pełnym ubraniu. Na miejscu policjanci wykonują czynności pod nadzorem prokuratora – informuje kom. Andrzej Fijołek, Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji W Lublinie.

Policja pod nadzorem prokuratora ustala dokładne okoliczności tego tragicznego zdarzenia.