wtorek, 21 maja, 2024
Wiadomości

42-latek “przypomniał sobie”, że jest zakażony koronawirusem. Odpowie przed sądem

42-letni mieszkaniec gminy Kazimierz Dolny spał nietrzeźwy na puławskiej Marinie. Interweniowała policja. Przekazany załodze karetki pogotowia, po badaniach „przypomniał sobie”, że ma koronawirusa. Wszyscy uczestnicy interwencji, w tym służby zostali poddani kwarantannie.

W niedzielny wieczór, dyżurny puławskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na puławskiej Marinie śpi nietrzeźwy mężczyzna. Na miejscu, policjanci faktycznie zastali przysypiającego mężczyznę, od którego wyraźnie czuć było woń alkoholu. Ponieważ miał widoczne obrażenia głowy, konieczne było wezwanie do niego pomocy medycznej. Za pośrednictwem dyżurnego, policjanci wezwali karetkę pogotowia. Ratownicy zrobili wstępny wywiad z mężczyzną, po czym zabrali go do szpitala w Lublinie.

W trakcie dalszych czynności, 42-latek z gminy Kazimierz Dolny, „przypomniał sobie”, że jest zakażony koronawirusem. Miało do tego dojść kilka dni wcześniej, podczas kontaktu ze znajomą, która wróciła z Niemiec. W związku z takim rozwojem sytuacji, powiadomione zostały służby sanitarne. Decyzją sanepidu, 42-latek oraz osoby, które podjęły wobec niego interwencję czyli policjanci i ratownicy medyczni, objęci zostali kwarantanną. W trakcie czynności związanych ze sprawą, ustalono, że kobieta, o której mówił 42-latek nie przebywa w Polsce i nie miała z nim kontaktu. Jednakże, aby wykluczyć możliwość zakażenia wirusem COVID-19, przeprowadzone zostały badania. Wykazały one, że mieszkaniec gminy Kazimierz Dolny jest zdrowy.

Mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem, nie tylko za wywołanie niepotrzebnych czynności służb ratunkowych, ale także za złamanie przepisów porządkowych wprowadzonych w związku ze stanem epidemii.

/inf. KPP Puławy/E.R.K./