niedziela, 19 maja, 2024
Raport drogowy

Z kraju: Ukradli stukilogramowe cielę i zapakowali do osobówki. Ucieczka złodziei zakończyła się na drzewach (zdjęcia)

Ukradli cielaka, potem zapakowali go do osobówki i szybko odjechali ze swoim łupem. Ich przygoda zakończyła się na drzewach porastających stromą skarpę. Odpowiedzą za kradzież, a kierowca za jazdę w stanie nietrzeźwości i bez uprawnień.

Nietypowe zdarzenie miało miejsce w środę, 8 lipca na terenie powiatu nowosądeckiego. Dwaj mężczyźni ukradli pasące się na łące ponad stukilogramowe cielę. Zapakowali jałówkę na tylne siedzenie samochodu osobowego marki Rover i odjechali.

– Jazda z takim pasażerem chyba nie należała do najłatwiejszych, bo kilkanaście kilometrów dalej, na łuku drogi kierowca, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w drzewa porastające stromą skarpę – informuje policja. Po kolizji mężczyźni opuścili samochód i uciekli zostawiając w środku cielaka.

Wezwani na miejsce zdarzenia strażacy zajęli się pojazdem i zwierzęciem, a policjanci sprawdzili pobliski teren szukając osób, które podróżowały samochodem. Przy jednym z gospodarstw mundurowi odnaleźli dwóch rannych mężczyzn, którzy przyznali się do kradzieży cielaka.

Jak się okazało, obydwaj byli pijani. 44-letni kierowca miał prawie 2,5 promila, a jego 32-letni kompan niewiele mniej, bo ponad 2 promile. Dodatkowo 44-latek prowadził samochód bez uprawnień. Mężczyźni zostali przetransportowani do szpitala na badania. Zwierzę trafiło pod opiekę weterynarza, a następnie zostało przekazane właścicielowi.

Komisariat Policji w Nawojowej prowadził postępowania w sprawie kradzieży oraz spowodowania wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości i kierowania pojazdem bez uprawnień. Złodziejom grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

 

/inf., zdj. KMP w Nowym Sączu/