Przejadą konno prawie 280 km by wziąć udział w rekonstrukcji Bitwy pod Komarowem (zdjęcia/wideo/audio)

W niedzielę, 23 sierpnia ułani z 22 Pułku Ułanów Podkarpackich wyruszyli konno z Pionek, aby wziąć udział w rekonstrukcji Bitwy pod Komarowem – największej bitwie konnicy w wojnie polsko-bolszewickiej, która stanowiła moment zwrotny na południowym froncie. W tym roku przypada 100. rocznica tej batalii.

– Wyjechaliśmy w celu uczczenia 100. rocznicy Bitwy pod Komarowem. Wyjechaliśmy w niedzielę. (…) Stajemy w miejscach takich, których mamy dostęp do wody. Najczęściej staramy się robić to, jak to się mówi “na dziko”. Tak jak kiedyś ludzie jechali, nie tak jak w tej chwili gdzieś tam typowe rajdy – każdy sobie staje, gdzie mu tam pasuje. Wymyśliliśmy sobie taki rajd, który by odwzorował jak najbardziej tamte czasy. Chociaż z drugiej strony mamy taki dodatkowy wóz taborowy, na zasadzie takiej, że mamy troszeczkę sprzętu na busie plus zabezpieczenie w postaci siana i zboża na samochodach. Z tego tytułu, że w dzisiejszych czasach już mało na której wsi można dostać siano i zboże nawet, więc nie jest to takie proste. Woleliśmy być sami troszeczkę zabezpieczeni w tym kierunku – mówi Wojciech Oleszkiewicz, Prezes i honorowy Dowódca 22 Pułku Ułanów Podkarpackich.

Ułani Podkarpaccy jadą w grupie ośmioosobowej: Wojciech Oleszkiewicz, Błażej Orzechowski, Artur Michałowski, Hubert Śmietanka, Tomasz Podlaski, Dawid Lisewski, Jakub Lisewski oraz pochodzący z Dęblina – Kamil Ciesielski.

– Taki wyjazd to upamiętnienie naprawdę dużego wydarzenia w historii Polski i tak naprawdę już drugi raz w życiu się nie zdarzy, żeby mieć okazję pojechania na okrągłą 100. rocznicę tej bitwy. Dlatego właśnie wymyśliliśmy taki rajd – mówi Kamil Ciesielski, ułan 22 Pułku Ułanów Podkarpackich.

Dziennie pokonują od 45 do 50km. Pierwszego dnia ułani nocowali przy Wiśle. Dziś, w środę, 26 sierpnia dotarli do miejscowości Radecznica w powiecie zamojskim. Przed nimi jeszcze prawie 80km. W sumie konno pokonają niespełna 280km. Do celu dotrą w piątek.

– Najczęściej postoje wypadają nam w miejscach, gdzie mamy dostęp do wody, czyli przy jakiś rzekach, strumyczkach. (…) “Na dziko”, jak to się mówi nocujemy przy koniach. (…) W Komarowie stawimy się już w piątek ponieważ w sobotę są już pierwsze próby do obchodów w niedzielę – mówi Wojciech Oleszkiewicz.

O rajdzie do Komarowa i udziale w rekonstrukcji Bitwy pod Komarowej Wojciech Oleszkiewicz, Prezes i honorowy Dowódca 22 Pułku Ułanów Podkarpackich.

/fot. 22 Pułk Ułanów Podkarpackich/