Ruszyła akcja „Łączymy na święta”
Już kilkanaście placówek z województwa lubelskiego zgłosiło zainteresowanie, aby skorzystać ze wsparcia żołnierzy 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej w ramach projektu „Łączymy na święta”.
Nadchodzące Święta Bożego Narodzenia będą inne niż wszystkie do tej pory. Aktualna sytuacja wiązana z pandemią zmusiła wiele osób do pozostania w izolacji. W szczególnie trudnej sytuacji są osoby starsze, samotne i chore. Dlatego żołnierze WOT wyszli z inicjatywą, aby umożliwić tym osobom zobaczenie się i porozmawianie z najbliższymi poprzez połączenia video.
Żołnierze 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej od wczoraj przez najbliższe dni, w ramach akcji „Łączymy na Święta” będą pomagać osobom, które nie dysponują kompetencjami i wyposażeniem, w nawiązaniu i utrzymaniu kontaktu z innymi osobami. Działania podejmowane są zarówno wśród kombatantów, którzy pozostają pod ich opieką, jak również na wniosek zainteresowanych szpitali i domów pomocy społecznej. Pomoc niesiona jest także osobom chorym, samotnym, starszym, które zgłoszą takie zapotrzebowanie osobiście (w trakcie odwiedzin żołnierzy OT w ramach wcześniejszych działań pomocowych), poprzez specjalną infolinię WOT 800-100-115 lub którzy prześlą wiadomości na adres: pomocwot@mon.gov.pl.
Po otrzymaniu zgłoszenia Terytorialsi jadą pod wskazany adres, gdzie zachowując wszystkie środki ostrożności wynikające z norm sanepidu – poprzez łącza internetowe połączą osoby z ich bliskimi. Na chwilę obecną do lubelskiej Brygady OT wpłynęło kilkanaście takich wniosków. Z oferty żołnierzy skorzystają, m.in. pacjenci SPSK Nr 4 w Lublinie, szpitali w Janowie Lubelskim, Lubartowie, Włodawie, Krasnymstawie, Tomaszowie Lubelskim, Białej Podlaskiej, Radzyniu Podlaskim, a także podopieczni DPS-ów w Lublinie i Teodorówce (pow. biłgorajski).
Żołnierze 2 LBOT przez cały czas trwania pandemii niosą pomoc seniorom, osobom samotnym i chorym. Opiekują się również ok. 150 kombatantami z naszego regionu. Dostarczają żywność, leki i ciepłe posiłki. Jak często podkreślają sami kombatanci i seniorzy, to właśnie samotność jest najgorszą rzeczą, która ich dotyka.
/inf. kpt. Damian Stanula/fot.WOT/