Biedronka sprawdziła jak Polacy przygotowali się do mistrzostw Europy
Piłkarskie zmagania reprezentacji Polski na mistrzostwach Europy to emocjonalna kolejka górska. Doświadczył tego każdy, kto oglądał mecze Roberta Lewandowskiego i spółki. W oczekiwaniu na meczu ze Szwecją o awans do dalszych gier Oficjalny Sponsor Reprezentacji – sieć Biedronka – sprawdziła jaki skład w meczowe dni trafia do… koszyków klientów. Oczywiście chodzi o ulubione produkty Polaków, bez których mecz Biało-Czerwonych nie smakuje tak dobrze.
– Sprawdziliśmy, jak zmieniają się nasze preferencje konsumenckie przy okazji dużych wydarzeń sportowych. Przyjrzeliśmy się, jak wyglądały zakupy naszych klientów w dni meczowe względem zwykłych dni tygodnia. Niektóre wyniki naprawdę nas zaskoczyły – mówi Ireneusz Tatara, starszy menedżer w dziale analiz biznesowych w sieci Biedronka.
Rozum i rozsądek, czy piłkarska fantazja? Dylematy przed meczem ze Słowacją
Mecz ze Słowacją odbył się. To na pewno najbardziej eleganckie jego podsumowanie. Co ciekawe, już przed pierwszym gwizdkiem klienci Biedronki reprezentowali dwa dość skrajne podejścia – jedni w ostatniej chwili zdobywali zestawy piwa Tyskie z biało-czerwoną flagą, a drudzy… zaopatrzyli się w miękkie poduszki i duże zapasy chusteczek higienicznych marki własnej Queen (ponad 400 proc. średniej poniedziałkowej sprzedaży za ostatnie tygodnie). Na szczęście dynamika zdarzeń na boisku w kolejnym spotkaniu sprawiła, że poduszki co najwyżej fruwały w górę.
Zmiana taktyki przed hiszpańską armadą kluczem do sukcesu
Klasyczny mecz o wszystko, więc na stole też musiało być konkretniej. Wielu z nas, zamiast podgryzać paznokcie, wybrało smaczniejsze przekąski. Bardzo dużą popularnością cieszyły się świeże owoce, a w szczególności czereśnie (blisko 270% średniej sobotniej sprzedaży za ostatnie tygodnie), winogrona i melony (oba produkty ponad 100% średniej). Klienci wybierali równie chętnie do picia owocowe Frugo, których kupiono o ponad 800% więcej. Dla tych, którzy z pewnym dystansem podchodzą do kultury fitness selekcja przebiegała nieco inaczej. Ich serca zdobyły krakersy solone (1600% średniej) oraz piwo Łomża w butelce 0,33l (prawie 1300% średniej sobotniej), a także czipsy Crunchips X-cut (ponad 200% normy). Mecz z Hiszpanią zachęcał również wielu klientów od odkrywania smaku produktów z linii Toro Rojo. Prym wiodły typowe przekąski w stylu tapas – oliwki zarówno czarne i zielone, drylowane i nadziewane cytryną (wzrost sprzedaży średnio ponad 150%) oraz szynka Serrano. Wzrostu sprzedaży hiszpańskiego wina nie zaobserwowano. Tak posileni zasiedliśmy do telewizorów by oglądać starcie z La Furia Roja.
Z drogi śledzie, bo reprezentacja jedzie
Po dwóch meczach wnioski zostały wyciągnięte, zapasy zrobione a balans między atakiem a obroną wyważony. Co ciekawe, jest wśród nas wielu sympatyków skandynawskich przysmaków – już tydzień temu sprzedaż śledzi w sosach zaczęła rosnąć pomimo fal gorących upałów. A do śledzia, polecają się piwa bez zawartości alkoholu – te przekroczyły 130% średniej sprzedaży w analizowanych okresach. Tych, którzy jeszcze szykują ostatnie zapasy z pewnością ucieszy informacja, że w ofercie sieci Biedronka można kupić licencjonowane gadżety piłkarskie, np. kufelki do piwa „Łączy nas Piłka” za 6,99 PLN sztuka.
Dla fanów, którzy nie mieszczą się w powyższych schematach Biedronka przygotowała specjalny quiz, w którym mogą sprawdzić jakim są typem kibica. Jest on dostępny na https://www.biedronka.pl/pl/strefakibica. Niezależnie od wyniku meczu ze Szwedami, najważniejsze jest to, by trzymać wiarę w sportową postawę naszej reprezentacji, ponieważ wszyscy jesteśmy drużyną narodową.
inf.,fot.Biedronka