niedziela, 19 maja, 2024
Na sygnalePowiat ryckiRegion

Ryki: Sprzedające straciły w sumie ponad 50 tys. zł

Ryccy policjanci otrzymali kolejne zgłoszenia o oszustwach, których ofiarami padły dwie kobiety. Obie chciały sprzedać produkty przez Internet. Mieszkanka gminy Ryki straciła ponad 20 tys. zł, natomiast mieszkanka powiatu łukowskiego straciła około 30 tys. zł. Policja apeluje o szczególną ostrożność.

W ubiegły piątek do ryckiej  komendy zgłosiła się 30-letnia mieszkanka powiatu łukowskiego, która padłą ofiarą oszustów. Na jednym z portali ogłoszeniowych wystawiła do sprzedaży cztery książki. Zaraz po wystawieniu produktu, otrzymała wiadomość od osoby, która rzekomo dokonała zakupu.

– Kupujący podesłał jej link z nazwą jednej z firm kurierskich z instrukcją postępowania. Aby się uwiarygodnić oszust wysłał również zdjęcie z potwierdzeniem wpłaty kwoty 30 zł za zakupione książki. Kobieta weszła w link, gdzie znajdowała się zakładka „wpisz swoje dane i odbierz pieniądze”. Następnie podała swoje dane, wybrała „ikonkę” swojego banku i wpisała dane z karty płatniczej, po czym została przekierowana na stronę logowania do aplikacji bankowej. Podała dane do logowania, a następnie wpisała podesłany jej sześciocyfrowy kod weryfikacyjny – mówi st.asp. Agnieszka Marchlak, oficer prasowy KPP Ryki. 

Kobieta szybko zorientowała się, że z jej konta wykonywane są przelewy na różne kwoty. Jednak zanim poinformowała bank i policję, oszuści wytransferowali z jej konta ponad 30 tys. zł.

Podczas weekendu kolejną ofiarą oszustów padła 49-letnia mieszkanka ryckiej gminy. Podobnie jak 30-latka również i ona wystawiła produkt do sprzedaży na portalu ogłoszeniowym. Po zalogowaniu na konto na portalu zobaczyła komunikat o konieczności podania kupującej swojego adresu e-mail.

– Kobieta wykonała polecenie, a następnie zalogowała się na swoją pocztę elektroniczną, gdzie weszła w otrzymaną wiadomość. Po zaakceptowaniu zamówienia pojawił się komunikat, aby czynności wykonywała na swoim telefonie, a nie z komputera jak dotychczas. Kobieta następnie już z telefonu zalogowała się do swojej poczty i weszła w otrzymana wiadomość i zaakceptowała zamówienie. Gdy próbowała się zalogować przez telefon do swojej aplikacji bankowej pojawił się komunikat, że ma aktywować swoją aplikację. Zdziwiło ja to, gdyż wielokrotnie z niej korzystała i dotąd nie było takich komunikatów. Mimo, że nie aktywowała aplikacji, podała numer klienta, bez dalszych danych do logowania. W dalszej kolejności  otrzymała telefon  z automatycznym głosem z informacją, że został jej nadany nowy pin. Następnie 49-latka zalogowała się do aplikacji bankowej, ale już  z komputera. Spostrzegła wówczas, że z jej konta bankowego wykonano dwa przelewy i kilkukrotnie wypłacono pieniądze w bankomatach na łączna kwotę ponad 20 tys. zł. O zaistniałej sytuacji poinformowała policję i bank – wyjaśnia st.asp. Marchlak.

Po raz kolejny policja apeluje o rozsądek i ograniczone zaufanie podczas zawierania transakcji on-line. Pamiętaj! Linki wysyłane przez oszustów są łudząco podobne do prawdziwych stron. Nie powinniśmy otwierać podejrzanych linków i logować się przez nie do swojego banku. Zachowanie czujności może skutecznie ochronić nas przed stratą pieniędzy. Dokładnie czytajmy regulamin portalu, na którym umieszczamy ofertę. Są tam informacje między innymi na temat form zapłaty za towar. Jeśli osoba zainteresowana kupnem towaru będzie żądała innych danych niż te, o których pisze regulamin to nie przekazujmy ich. Prawdopodobnie jest to oszustwo.

 

 

inf.KPP Ryki/fot.pixabay