piątek, 19 kwietnia, 2024
Na sygnalePowiat garwolińskiPowiat ryckiRaport drogowyRegionWiadomości

Na oczach policjantów zza kierownicy przesiadł się na tylne siedzenie i twierdził, że to nie on kierował

Dwaj 28-latkowie wracali razem z imprezy do domu. Kiedy jeden z nich zorientował się, że jedzie w złym kierunku, za kierownicą zastąpił go drugi. Po chwili pomimo wydawanych przez policjantów poleceń nie zatrzymali się do kontroli. Zaczęli uciekać. Okazało się, że obaj 28-latkowie byli pijani. Jeden miał w organizmie 1,2 promila alkoholu, a drugi 1,8 promila.

Jak informuje policja, w minioną niedzielę w nocy do garwolińskiej komendy wpłynęło zgłoszenie o podejrzeniu kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Dyżurny sąsiedniej jednostki policji przekazał komunikat, że z powiatu ryckiego w kierunku powiatu garwolińskiego przemieszcza się pojazd audi, którego kierowca może być pod działaniem alkoholu.

Policjanci z posterunku w Żelechowie namierzyli opisane auto. Przy próbie zatrzymania pojazdu do kontroli kierowca nie reagował na wydawane przez funkcjonariuszy polecenia. Po pościgu i zatrzymaniu auta wysiadł zza kierownicy i przesiadł się na tylne siedzenie twierdząc, że to nie on kierował. Badanie alkomatem wykazało, że ma w organizmie 1,2 alkoholu. Drugi z mężczyzn miał 1,8 promila alkoholu.

– Policjanci ustalili, że mężczyźni wracali razem z imprezy. 28-letni mieszkaniec powiatu chełmskiego w pewnym momencie zorientował się, że jedzie w złym kierunku. Wtedy za kierownicą zastąpił go jego kolega, 28-latek z powiatu garwolińskiego. Całą sytuację widział świadek, który powiadomił policję – informuje mł. asp. Małgorzata Pychner z garwolińskiej policji. – Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Obaj usłyszeli zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Jeden z nich dodatkowo odpowie za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności – informuje dalej.

 

 

inf. mł. asp. Małgorzata Pychner/fot.pixabay