Artykuł sponsorowanyKraj i światWiadomości

Postawić się zimie, czyli jak znaleźć dobry nastrój, kiedy przytłacza otoczenie

Zima kojarzy się ze śniegową bielą, ale to tylko jej jasne oblicze, druga strona tej pory roku jest mniej idealistyczna i oznacza nadejście niskich temperatur oraz małych ilości światła słonecznego. W tym trudnym czasie należy bardziej pochylić się nad stanem własnej psychiki i popracować nad wewnętrzną równowagą oraz dobrym nastrojem. A więcej informacji o leczeniu i profilaktyce chorób, diecie i zdrowym stylu życia, znajdziesz w nowym serwisie https://www.adamed.expert

Polacy mają depresję totalną dlatego że nie ma słońca…

…śpiewał Kazik Staszewski, wspólnie z Edytą Bartosiewicz w piosence „Cztery pokoje”. Diagnoza postawiona przez artystę podkreśla i rytmicznie przypomina nam znany wszystkim fakt, jak wszystkie żywe organizmy, potrzebujemy słońca. Nastawia ono nasz zegar biologiczny, a kiedy naturalnego światła jest mniej, rozregulowuje się on, utrudniając nam normalne funkcjonowanie.

Kiedy dzień jest szary, albo słońce zachodzi wcześnie, melatonina wydziela się w naszym organizmie na długo przed tym, kiedy realnie zamierzamy się położyć spać, przygotowując nasz organizm do trybu nocnej regeneracji. To powoduje senność i obniżoną aktywność.

Sen

Zimą najchętniej zapadlibyśmy w niego, żeby przeczekać niesprzyjającą aurę. To oczywiście niemożliwe, ale szczególnie teraz powinniśmy zadbać o dobry sen. Oznacza to, kładzenie się do łóżka o stałych porach i przesypanie około ośmiu godzin lub więcej, jeśli tego potrzebuje organizm. Niedobór snu w połączeniu z innymi niekorzystnymi czynnikami, jak na przykład ze stresem może skutkować tym, że gorzej radzimy sobie z infekcjami.

Możemy się ratować suplementacją witaminy D, ale są też inne sposoby.

Dieta

Zimowy spadek poziomu energii sprawia, że zaczynamy się gorzej odżywiać. Skoro generalnie nam się nie chce, to nie chce nam się też dobrze gotować. Z tym koniecznie musimy walczyć.

Witaminę D3 możemy zaaplikować sobie w tabletkach, ale też odpowiednią dietą, jedząc ryby (łososia, śledzia, węgorza, a także tuńczyka i makrelę), ale również poprzez margaryny, jaja i produkty mleczne oraz m.in. pieczarki.

Naszym sojusznikiem może okazać się plan żywieniowy. Przygotowanie pomysłów na posiłki na dwa, trzy dni do przodu pomoże utrzymać poprawną dietę. Można wybierać dania bogate w wartości odżywcze, które nie wymagają dużo czasu i pracy. Warto postawić na zupy i koktajle. Można pomyśleć o urozmaiceniu poprzez wykorzystanie sezonowych owoców i warzyw, orzechów i nasion.

Nawodnienie

Woda jest głównym składnikiem naszego organizmu. Stanowi 60% masy ciała dorosłego człowieka. Po co nam woda? Woda rozpuszcza i przekazuje składniki odżywcze, uczestniczy w termoregulacji, trawieniu itd. Zimą pijemy mniej, raz dlatego, że mniej chce nam się pić, dwa – uważamy, że potrzebujemy w tym czasie mniej wody, a to nieprawda. Wodę wydatkujemy nie tylko pocąc się, ale również oddychając, a kiedy spada wilgotność powietrza, tracimy jej znacznie więcej.

Trzeba zatem pamiętać o piciu, mimo braku uczucia pragnienia. Ważne jest też co pijemy, najlepiej sprawdza się woda, dużo gorzej kawa i czarna herbata.

Aktywność fizyczna

Na zimową chandrę pomoże też trening, koniecznie poranny. Wieczorem w naszym organizmie szybciej wydziela się melatonina. Wysiłek fizyczny sprawi, że będziemy mieć kłopoty z zaśnięciem. To z kolei wpłynie niekorzystnie na sen w nocy. Obudzimy się rano niewyspani i koło się zamyka. Poza niektórymi rodzajami aktywności fizycznej, jak lekka joga, większość intensywnych treningów wieczorem nie jest wskazana. Najlepszy jest prosty wysiłek, jak bieganie, czy pływanie.

Mamy już świadomość przyczyn gorszego nastroju i oręż w postaci wiedzy na temat sposobów radzenia sobie z chandrą. Zima nam już niestraszna!

Źródło informacji: Fundacja Adamed

Grafika (podpis): Fundacja Adamed